W Apple złapano kreta. Wyniósł tajemnice o drogim produkcie
Apple domaga się przed sądem sprawiedliwości wobec Di Liu. Koncern twierdzi, że były pracownik tuż przed przejściem do konkurencji potajemnie wyniósł z firmy poufne informacje o projektowaniu, testach i łańcuchu dostaw Vision Pro.

Apple pozwał swojego byłego pracownika, Di Liu, zarzucając mu kradzież poufnych informacji dotyczących zestawu Vision Pro i wykorzystanie ich w nowej pracy w Snap Inc. Sprawa dotyczy tysięcy plików, które Liu miał skopiować ze służbowego laptopa na prywatne konto w chmurze, tuż przed odejściem z firmy.
Były inżynier Apple celowo ukrył, że przechodzi do Snapa. To pozwoliło mu wykraść dokumenty
Zgodnie z treścią pozwu złożonego przez Apple w Sądzie Najwyższym hrabstwa Santa Clara w Kalifornii, Liu - były starszy inżynier ds. projektowania produktów - miał dostęp do "różnych nowatorskich technologii Apple, które są zawarte w Vision Pro lub jeszcze nie zostały wydane". Koncern z Cupertino twierdzi, że Liu zapewnił pracodawcę, iż rezygnuje z powodów zdrowotnych i aby spędzić więcej czasu z rodziną. Jednak w rzeczywistości miał już przyjętą ofertę pracy od Snap Inc., właściciela Snapchata i producenta okularów AR o nazwie Spectacles.
Ponieważ pan Liu nie poinformował Apple, że odchodzi, by pracować nad produktem innej firmy, mógł pozostać w Apple przez standardowy dwutygodniowy okres wypowiedzenia, zamiast natychmiast utracić dostęp do poufnych danych Apple
Apple twierdzi, że na trzy dni przed odejściem, Liu użył firmowego laptopa, by pobrać "ogromną ilość" poufnych dokumentów dotyczących m.in. projektowania produktów, kontroli jakości, kosztów i strategii łańcucha dostaw. Logi systemowe miały wykazać, że Liu ręcznie wybierał foldery, zmieniał ich nazwy i przesyłał je do własnej chmury.
Koncern podkreśla również, że Liu usunął część plików z laptopa, co miało utrudnić ustalenie, jakie dane zostały skradzione. Wobec czego prawnicy Apple domagają się sądowego nakazu zwrotu wszystkich materiałów, przeszukania urządzeń Liu i jego kont w chmurze oraz odszkodowania za złamanie umowy i przywłaszczenie tajemnic handlowych.
Choć Snap nie jest stroną pozwu i nie został oskarżony o żadne wykroczenia, Apple zaznacza, że istnieje "znaczące pokrycie" między informacjami, które Liu rzekomo zabrał, a jego nową rolą w firmie Snap. W odpowiedzi na pytania redakcji serwisu SiliconValley.com, rzecznik Snapa wystosował oświadczenie, w którym odcina się od zarzutów Apple.
Nie widzimy żadnych podstaw, by sądzić, że zarzuty Apple mają jakikolwiek związek z zatrudnieniem tej osoby lub jej działaniami w Snap
Liu nie odpowiedział dotąd na publiczne zarzuty, a z akt sprawy nie wynika, czy reprezentuje go prawnik.
Sprawa Di Liu wpisuje się w szerszy kontekst działań Apple przeciwko byłym pracownikom oskarżanym o kradzież tajemnic handlowych. W 2021 r. firma pozwała projektanta Simona Lancastera, który ostatecznie zawarł ugodę. W 2022 r. Apple pozwał startup Rivos za rzekome pozyskiwanie pracowników z wiedzą o układach scalonych, a rok później także współpracowało z FBI w sprawie inżyniera Weibao Wanga, który miał wyjechać do Chin z tysiącami tajnych dokumentów.
Więcej na temat Apple:
Zdjęcie główne: hanohiki / Shutterstock